Portfel edukacyjny ruszył pełną parą. Akcje 11 bit studios kupione 2 dni po pierwszym odcinku są bardzo cenną lekcją dotyczącą trendu i praktycznego inwestowania w akcje producentów gier.
Ten wpis to uzupełnienie do Portfela 10: odcinka nr 2, który opublikowałem na kanale YouTube. O założeniach portfela edukacyjnego wspominałem w tekście „jak zainwestować 10 tys. zł”, więc nie będę się już niepotrzebnie powtarzał. Zanim jednak o pierwszej transakcji…
… bardzo, bardzo dziękuję za takie przyjęcie tej serii! Pierwszy odcinek to:
- ponad 3500 wyświetleń pierwszego odcinka,
- 400 łapek w górę pod filmem,
- prawie 100 komentarzy
- kilkadziesiąt prywatnych wiadomości!
Tak to się zaczęło – 10 tys. zł wpłacone na rachunek maklerski w ING
Zanim jednak o pierwszej transakcji – chwila na naukę o trendach, które towarzyszą inwestorom w procesie wybierania instrumentów. To pierwsza rzecz, która moim zdaniem powinien nauczyć się rozpoznawać początkujący inwestor.
Co to jest trend?
Pamiętajcie, że dokładnie w video powyżej omówiłem to na przykładach, ale przypomnijmy:
Trend to pojęcie z analizy technicznej. Określa się w ten sposób kierunek, w jakim zmierzają ceny akcji. Zgodnie z zasadą „podążaj za trendem”, dzięki określeniu tego jaki jest kierunek, możemy ustalić czy warto akcje kupić czy sprzedać.
I tylko tyle. Dopiero inne analizy określają w jakich momentach kupować bądź sprzedać, jak określać ryzyko itp. czy spółka jest fundamentalnie dobra, to już zupełnie inna dziedzina nauki inwestowania.
Rodzaje trendów na rynku:
- wzrostowy (coraz wyższe szczyty i coraz wyższe dołki)
- spadkowy (coraz niższe dołki i coraz niższe szczyty)
- horyzontalny (inaczej: boczny, konsolidacja; kanał cenowy z dołkami i szczytami na podobnych poziomach)
W dużym uproszczeniu, cała sztuka kupienia akcji spółki w trendzie polega na znalezieniu dobrego miejsca w kanale trendu – bliżej lokalnego dołka niż szczytu. Dzięki temu mamy większy potencjał zysku oraz lepiej możemy ustalić poziom ryzyka. Tylko tyle i aż tyle, teraz praktyka.
Akcje 11 bit studios w trendzie
Nie da się ukryć, że akcje 11 bit studios są w mocnym trendzie wzrostowym – nie trzeba być analitykiem żeby zobaczyć co się dzieje na wykresie.
(wykres pochodzi z aplikacji Squaber, która oznacza linie trendów automatycznie i nie muszę ich sam ryzować)
Chciałem kupić akcje w dolnej części kanału trendowego żeby jak najbardziej ograniczyć ryzyko. Planowałem transakcję po 138-139 zł, ze zleceniem zabezpieczającym na poziomie 133 zł. Akcje wystrzeliły 31 stycznia i moje zlecenie nie zdążyło się zrealizować. Akcje po rajdzie do 144 zł nieco spadły i udało mi się zawrzeć transakcję po 142 zł.
Proste liczenie:
- 6 akcji po 142 zł
- Stop-loss na poziomie 133 zł
- Prowizja za transakcję 3 zł (x2)
Oznacza to, że moje ryzyko to 9zł x 6 oraz koszt 6 zł prowizji. Razem 60 zł, czyli 0,6% całego kapitału.
Akcje kupiłem we wtorek, odcinek opublikowałem w czwartek i… pojawił się komunikat na stronie spółki:
Zarząd 11 bit studios S.A. (dalej „Spółka”), w nawiązaniu do informacji przekazanej w Raporcie bieżącym nr 4/2016 z dnia 24 marca 2016 roku informuje, że w dniu 2 lutego 2017 roku podjął decyzję o przesunięciu daty premiery gry „Frostpunk” na II półrocze 2017 roku. Konkretny dzień premiery określony zostanie w oparciu o szczegółowy harmonogram działań marketingowych i będzie podany do publicznej wiadomości w późniejszym terminie.
W uzasadnieniu podjętej decyzji Zarząd Spółki wskazuje, że priorytetem 11 bit studios S.A. jest dostarczanie klientom najwyższej jakości gier komputerowych. Przedłużenie produkcji „Frostpunka” sprawi, że wspomniana gra będzie jeszcze lepiej dopracowana technologicznie i artystycznie co powinno mieć pozytywny wpływ na jej potencjał komercyjny i przyszłą sprzedaż.
Przypomnę tylko o jakiej grze mówmy:
Komunikat pojawił się po zamknięciu sesji giełdowej. To stała procedura w relacjach inwestorskich – spółki boją się przestraszenia inwestorów w trakcie notowań. Wypuszczenie informacji po zamknięciu notowań daje szansę na „przetrawienie” informacji bez emocji aż do kolejnego uruchomienia sesji. Najcięższe działa wytacza się z reguły w piątek wieczorem aby był cały weekend na ochłonięcie przed poniedziałkowymi notowaniami.
Sesja po informacji rozpoczęła się od spadku o 3 proc. Jednak straty bardzo szybko odrobiono, a na koniec sesji notowania były nawet na zielono.
W tym samym czasie pojawiła się również rekomendacja jednego z domów maklerskich. DM BZ WBK rozpoczął rekomendowanie akcji 11 bit studios od zalecenia „kupuj” z ceną docelową 180 zł.
Ostatecznie notowania zamknęły się pierwszym tygodniu lutego na cenie 153 zł, czyli ledwie złotówki brakuje do historycznego maksimum.
Pamiętajcie także, że sprawdziłem czy spółka fundamentalnie jest zdrowa (regularnie zwiększa przychody i zyski, ma niskie zadłużenie, perspektywy rozwoju). Według wielu wskaźników akcje są drogie, ale w strategii kupowania spółek w bardzo silnych trendach, to nie ma dużego znaczenia.
Akcje 11 bit studios to „kupowanie siły”
To jedna z najłatwiejszych metod dobierania spółek do portfela. Znajdujemy zdrowe fundamentalnie spółki, które są w bardzo silnych, długoterminowych trendach wzrostowych. Wykreślamy kanał trendu i szukamy dobrego momentu na wejście i podłączenie się do trendu.
Akcje 11 bit studios pasują do tych założeń i sprzyja im również „moda” na spółki produkujące gry komputerowe. Tutaj zalecam dystans, bo wiele spółek notuje coraz większe wzrosty, a bez wątpienia część z nich jest mocno przewartościowana. Selekcja jest tutaj kluczowa.
Linki i aplikacje, które pokazałem na video:
– stooq.pl – wiadomo, moja ukochana strona do wykresów i przeglądania rynku
– powertrader.pl – program do analiz, dostępny w wersji darmowej i płatnej
– squaber.pl – fajna strona generująca dużo elementów na wykresach
– biznesradar.pl – cudo, ale musicie wyłączyć adblocka
– stockwatch.pl – informacje ze spółek, raporty (wersja za darmo i płatna)
– konto maklerskie w ING
Stan portfela (1 spółka, portfel to mocno powiedziane) na czas pisania tego tekstu:
Kolejne odcinki będą ukazywać się na kanale Doradca.tv, zapraszam do śledzenia tej transakcji i zadawania pytań – chętnie pomogę w nauce ;)
Elegancko,
W filmiku powiedziałeś że (parafrazuję) najgorsza pozycja to ta kiedy mamy zdeponowane środki na koncie maklerskim i ich nie wykorzystujemy = nic jeszcze nie kupiliśmy. Czy Ty osobiście tak uważasz czy to taka powszechna opinia?
Dzięki za odp z góry
hmmm, nie chodziło mi o, że to jest najgorsza pozycja, ale najtrudniejsza psychicznie. No bo wkładasz kasę na konto po to żeby inwestować, a tutaj nagle się okazuje, że angażujesz np. 30 proc. kapitału, a reszta czeka na nieoprocentowanym rachunku – i zaczynasz się denerwować, niecierpliwić, spieszy Ci się i zaczynają się pochopne decyzje. Długo się tego uczyłem, ale jeszcze kilka lat temu jak wpłacałem na rachunek 5 tys., to po kilku godzinach już 4900 było w instrumentach ;) i dużo mniej przez to zarabiałem (bo wchodziłem wysoko/drogo) albo traciłem (bo wchodziłem w złych momentach). Chodziło mi o to, że warto czekać, bo liczy się jakość inwestowania, a nie ilość transakcji itp. pozycja gotówkowa jest najtrudniejsza dla niecierpliwych, ale nie jest najgorsza